In Absentia
Herzensschatzi, komm. Bim, bam, bom, fantom, symptom,
monochrom. Płynie prom
ku lepszemu światłu, ku świetlanemu lepiej, ku światłym
lekarzom. Lepiej, lepiej, piej
koguciku o pozlepianych piórkach. Piano. Piasek w bucie
i wśród piarżystych żyznych
nie do końca ziem. Myślę wiersz, piszę list, wwiercam
się. Wierzę w wiersz. Stopnie
nasycenia słów. Stopię skałę, skamielinę, zmielę kamień,
skłamię. Herzensschatzi, komm
ommm. Opłotki, plotki, płody. Kolumny. Kneble, knedle, krew
i krewne w opłakanym stanie. Lepiej?
Lepiej? Wiercą się kwoki, obrastamy w piórka. Jak to się stało,
że zniosłaś jajo? Ja? Jo. Jadło
mają dobre. Lepsze. Lepsze światło. Uwiera w stopy. Spod
kołdry. Księżniczka na ziarnku
pyłku, kurzu, krwi. Krwawi. Rwie kratkowane kartki. Kraty
w oknach. Ptaki składają jaja
na kamieniu. Kamień na kamieniu na kamieniu karmień.
Carmen. Habanera. Opera
piano. Pijano krwawą mery. Zęby cztery, powyrywane
włoski. Piasek i krew. Światło
między palcami stóp. Stop. Tup tup. Stop. Herzensschatzi
komm. Bim, bom. Brom. Bromek
potasu. Pot. Potem pióro, wygięta stalówka. Oknówka
buduje kraty z piasku i śliny.
Liny. Wwiercają się w ciało. Czoło. Mało, mało. Lało. Nie
ma światła, a ja bez butów. Błoto
zamiast piasku. Zmokłe kury dziobią mokrą ziemię. Gryzą
ziemię. Lekarz gryzie pióro,
wierci się. Ssie. Psie! Zamknij się. Mknij. Mknij, milknij
we mgle. Nad szklanką mleka,
pod pierzyną. Światło. Sztuczne. Ucz się. Kłamiesz, nie
pada pod psem. Miłość jest niesfornym
ptakiem. Kogucikiem. Pieje i bierze. Kąpiele w piasku
odmierzają czas. Bim-bom
Herzensschatzi, komm. Prom odpływa. Odpływam
i opływam w wiersze. Piach
pod stopami. Czas pozlepiany u nasady piór. Upiór
uparty. Oparty o kraty,
o karty. O kry. O Carmen, wywróż mi karminowej
krwi. Lepiej. Lepiej mi,
Herzensschatzi. Komm. Doppelherz. Doppelgänger,
Doppelschmertz. Nigdy nie wiersz, nie wiesz,
nie wierz łzom. Bim, bom, pianie. Komm komm komm.
Poème publié en février 2012 sur le site polonais Biuro Literackie
http://biuroliterackie.pl/biuro/biuro.php
Voir la lecture par la poète ici :